Arcadia. Batman, Green Arrow i The Question w jednym śledztwie - nowa seria DC Black Label
Jesienią na rynek trafi czteroczęściowa miniseria z imprintu DC Black Label, zatytułowana „Batman / Green Arrow / The Question: Arcadia”. Start już 26 listopada 2025 roku. Za całość odpowiada Gabriel Hardman, który nie tylko napisał scenariusz, ale również zajął się warstwą graficzną. Wspiera go kolorysta Romulo Fajardo Jr., a liternictwo powierzono Simonowi Bowlandowi.
Seria skierowana jest do dojrzałego czytelnika - zarówno pod względem tematyki, jak i formy. Poszczególne zeszyty ukazywać się będą w miesięcznych odstępach.
Trzech bohaterów, trzy ścieżki, jeden punkt zapalny
Fabuła „Arcadii” osadzona została w niedalekiej przyszłości. Świat boryka się z nasilającymi się zmianami klimatycznymi i towarzyszącym im kryzysem społecznym. W tym kontekście powstaje Arcadia - prototypowe, pływające miasto zlokalizowane u wybrzeży Grenlandii. Projekt ma ambicje wybiegające poza urbanistykę - to eksperyment geopolityczny, technologiczny i społeczny zarazem.
W przedsięwzięcie angażuje się Bruce Wayne, który stara się utrzymać dystans, choć jednocześnie coraz bardziej wikła się w relację z jego twórcą - medialnym miliarderem o charyzmatycznej reputacji.
W tym samym czasie Oliver Queen zaczyna podejrzewać, że jego korporacja, Queen Industries, została uwikłana w finansowanie przedsięwzięcia bez jego wiedzy. Postanawia zbadać sprawę samodzielnie.
Z kolei Vic Sage, znany jako The Question, przenika do wewnętrznych struktur Arcadii, odkrywając zorganizowany proceder wykorzystywania taniej siły roboczej i handel ludźmi, ukryty za fasadą technologicznej utopii.
Zderzenie postaw, nie bohaterów
Choć Batman, Green Arrow i The Question spotykają się na styku tego samego śledztwa, nie działają jako drużyna. Każdy z nich reprezentuje zupełnie inne podejście do sprawiedliwości, władzy i odpowiedzialności. Gdy ich ścieżki zaczynają się krzyżować, rodzi się nie tyle współpraca, co konflikt.
Wayne działa metodycznie i z wyrachowaniem. Queen reaguje impulsywnie, z wyraźnym nastawieniem idealistycznym. Sage kieruje się podejrzliwością i obsesją na punkcie odkrywania „prawdy” za wszelką cenę. Ich relacje budowane są nie na wzajemnym zaufaniu, lecz na próbie narzucenia własnej narracji. To nie crossover, lecz konfrontacja.
Bez nostalgii. Z ciężarem rzeczywistości
Gabriel Hardman, zapytany o inspiracje, wskazuje klasyczne komiksy polityczne z lat 80., w szczególności te autorstwa Denny’ego O’Neila, Denysa Cowana czy Mike’a Grella. W odróżnieniu od typowych prób rekonstrukcji przeszłości, „Arcadia” nie wpada w sidła nostalgii. Historia nie imituje stylu minionych dekad - raczej stawia pytania o miejsce idei w świecie bez wyraźnych granic moralnych.
W tej opowieści nie ma jednoznacznie pozytywnych figur. Bohaterowie funkcjonują w świecie sprzeczności - działają etycznie, ale nie zawsze uczciwie; słusznie podejrzliwi, ale często ulegający własnym uprzedzeniom. Hardman celowo unika superbohaterskich konwencji, opowiadając historię w duchu thrillera politycznego i kryminału noir.
Wydanie, okładki, format
Pierwszy zeszyt „Arcadii” ukaże się 26 listopada 2025. Standardową okładkę przygotował sam Hardman. Dodatkowo zapowiedziano warianty autorstwa Kevina Nowlana oraz Denysa Cowana i Billa Sienkiewicza - ich praca inspirowana jest klasycznym plakatem z crossovera „Fables” z 1988 roku, nigdy wcześniej niepublikowanym jako okładka komiksowa. Pojawią się również specjalne wersje foil z połyskiem kolekcjonerskim.
Cała miniseria liczyć będzie cztery zeszyty, a zbiorcze wydanie w twardej oprawie trafi do sprzedaży 16 czerwca 2026.
Dla kogo ta seria?
„Arcadia” nie jest klasyczną opowieścią z uniwersum DC. To propozycja dla czytelników ceniących opowieści bardziej wymagające - narracyjnie i ideowo. Nie znajdziemy tu epickich bitew ani spektakularnych zniszczeń. Zamiast tego - gra interesów, napięcia moralne, trudne decyzje i konsekwencje, których nie da się cofnąć.
Nowa seria DC Black Label z pewnością zainteresuje fanów politycznych thrillerów, wielbicieli klasycznego „The Question” czy tych, którzy cenią sobie nieoczywiste podejście do znanych postaci. To nie będzie łatwa lektura, ale właśnie dlatego warto ją śledzić.
żródło: dc.com
