Gratka dla kolekcjonerów. Image Comics wyda pierwszy numer "Radiant Blacka" w wersji B&W

Image Comics zapowiada jubileuszowy one-shot „Radiant Black & White”, który na 5-lecie serii przypomni debiutancki numer w wersji czarnobiałej, z okładką Davida Fincha i pełnym scenariuszem Kyle’a Higginsa.

Gratka dla kolekcjonerów. Image Comics wyda pierwszy numer "Radiant Blacka" w wersji B&W

Mija pięć lat od debiutu serii „Radiant Black”. Image Comics chce to uczcić specjalnym, jednorazowym wydaniem „Radiant Black & White”. Jak podaje wydawnictwo, będzie to czarno-biały one-shot, który ponownie przedstawi pierwszy numer serii, tym razem w wersji nastawionej na podkreślenie tuszu Marcelo Costy. Premierę zaplanowano na 11 lutego 2026 roku w amerykańskich sklepach komiksowych.

„Radiant Black & White” to jubileuszowe wydanie, w którym po raz pierwszy dołączony zostanie pełny scenariusz debiutanckiego zeszytu Kyle’a Higginsa. Czytelnicy dostaną więc możliwość porównania gotowych plansz z tekstem, od którego wszystko się zaczęło, co powinno szczególnie zainteresować osoby śledzące kulisy powstawania Massive-Verse.

Specjalny numer otrzyma również nową oprawę wizualną. Okładkę przygotuje David Finch, a w ofercie dystrybutorów pojawią się dwa warianty: podstawowy oraz limitowana wersja szkicowa w proporcji 1:20, również autorstwa Fincha. One-shot trafi nie tylko do sklepów stacjonarnych, lecz także na platformy cyfrowe, w tym Amazon Kindle, Apple Books i Google Play.

To właśnie od premiery „Radiant Black” w 2021 roku zaczęło się uniwersum Massive-Verse, rozwijane m.in. w seriach „Rogue Sun”, „The Dead Lucky”, „Inferno Girl Red” czy miniseriach „Radiant Red” i „Radiant Pink”. Całość tworzy wspólny świat superbohaterski, w którym poszczególne tytuły można czytać osobno, ale regularnie przecinają się one w wydarzeniach takich jak „Supermassive”.

“Radiant Black” #3 “Galeria złoczyńców”. Recenzja komiksu
W trzeciej części „Radiant Black” dostajemy widowiskowy przegląd wrogów i kilka mocnych potyczek, które coraz mocniej wpływają na prywatne życie bohaterów. Higgins prowadzi historię pewną ręką, zanurzając to wszystko w rytmie współczesności: streamów, komercji, kryptowalut, NFT i jutuberów.

Kyle Higgins w informacji prasowej podkreśla, że pięć lat „Radiant Black” to dla niego ważny etap i okazja do powrotu do początku serii w bardziej intymnej formie. Twórca zwraca uwagę, że czarno-biała wersja numeru pierwszego pozwala w pełni docenić kreskę Marcelo Costy, a dodanie scenariusza ma być ukłonem w stronę fanów śledzących rozwój Massive-Verse od startu.