
Noir Burlesque #2. Enrico Marini. Recenzja komiksu
Po lekturze obu tomów „Noir Burlesque” dochodzę do wniosku, że zdecydowana większość kadrów z tego kryminału sprawdziłaby się jako obrazki do powieszenia na ścianie. Zwłaszcza w jakimś barze nawiązującym swoim wystrojem do lat 40-tych XX wieku. Mamy tu idealnie pasujące motywy - roznegliżowane famme fatale, pin up girls, przystojnych facetów