
Visa tranzytowa. Nicolas de Crecy. Recenzja komiksu
Dobiegła końca moja podróż z Nikolasem de Crecy i jego kuzynem w citroenie visa. Wspólnie przemierzyliśmy kawał Europy - od Włoch, przez Jugosławię i Bułgarię, aż po Turcję. Co prawda byłem jedynie obserwatorem, ale za sprawą ciekawej narracji poczułem ducha przygody i wróciłem na chwilę do beztroskich dni studenckiej młodości.