Yelly Studio rozpoczyna zbiórkę na horror w klimatach westernowych pod tytułem "Atticus Crowe & The Voodoo Witch"

Yelly Studio rozpoczyna zbiórkę na horror w klimatach westernowych pod tytułem "Atticus Crowe & The Voodoo Witch"

Ekipa Yelly Studio rozpocznie w marcu kickstarterową zbiórkę na komiks "Atticus Crowe & The Voodoo Witch" #1, który inspirowany jest klasycznym horrorem, estetyką Southern Gothic i… westernem. Ma to być idealna propozycja dla fanów "Red Dead Redemption 2", "Martwego zła" czy "Nocy żywych trupów".

Yelly zapowiada start zbiórki na marzec, a faza prelaunch rozpocznie się w pierwszej połowie lutego. Komiks wydawany będzie w dwóch językach: polskim i angielskim. Docelowo ma liczyć trzy zeszyty. Pierwszy numer będzie liczył co najmniej 36 stron.

Adres zbiórki jest pod TYM LINKIEM.

Za warstwę graficzną odpowiada Dawid Malik. Jego pierwsze poczynania odbiły się już echem w polskim niezależnym komiksowie. Mowa tu choćby o nominowanym do zeszłorocznych Złotych Kurczaków (w kategoriach “Najlepszy debiut” i “Najlepsza okładka”) szorcie “Atticus Crowe & The Voodoo Witch” #00 (prolog do #01, którego znajomość nie jest konieczna do lektury jedynki). Drugim tytułem Dawida jest “Nameless” #00 – świeże spojrzenie na fantasy, które okazało się hitem na Białogard Comic Con 2024.

Ostatnie miesiące były intensywne pod względem przygotowań komiksu jak i samej kampanii – mówi Dawid. – Myślę, że doświadczenie i oko chłopaków pozwoliło nam dopiąć ten projekt na satysfakcjonujący nas poziom! Już nie mogę się doczekać aż podzielimy się ze wszystkimi nowymi przygodami Atticusa oraz Voodoo! Adrian wykonał kawał dobrej roboty, a ja postaram się aby ta pełna akcji historia cieszyła również oko naszych czytelników. Do zobaczenia na bagnach!

Pomysł fabularny i dialogi to domena Adriana Liputa, czyli twórcy kosmicznych Wikingów z serii “Battle Code: Ragnarök”. To właśnie dzięki temu przygodowemu cyklowi sci-fi Yelly Studio przetarło szlaki na Kickstarterze, za każdym razem wyraźnie przekraczając próg ufundowania.

W najnowszym projekcie pojawia się także ALGOYO, czyli Alan Gajewski – artysta stojący za “Ragnarökiem”. Występuje tu jako szara eminencja, a oficjalnie: jest managerem projektu, który upewnia się, że wszystko jest zapięte na ostatni guzik.

Nad “Atticusem…” pracowała też Marta Milewska, korektorka z bogatym doświadczeniem w polskim indie komiksie – zadbała o to, żeby mucha nie siadała tak na wersji polskiej, jak i angielskiej.

Dlaczego Kickstarter?

Skąd pomysł, by znowu zawitać na największej platformie crowdfundingowej na świecie? Jak wyjaśnia Adrian Liput:

– Zawsze chcieliśmy być częścią tej wielkiej, międzynarodowej społeczności ludzi kreatywnych, realizujących swoje marzenia, projekt po projekcie. A jednocześnie chcemy być jednymi z tych, którzy zadają kłam fałszywemu przeświadczeniu, że aby odnieść sukces na Kickstarterze, musisz być twórcą z Zachodu lub mieć od razu tysiące fanów.

Alan rzuca z kolei nieco światła na konkretne terminy:

– Już w pierwszym tygodniu lutego powinno nam się udać wystartować z prelaunchem po tym, jak przygotowaliśmy całą kampanię. Adrian i Dawid pracowali nad tym w pocie czoła przez kilka ostatnich miesięcy, żeby dopiąć całość i wysłać do akceptacji administratorom Kickstartera. Start całej kampanii promocyjnej i pre-order zaplanowaliśmy na początek marca – więcej informacji przekażemy już wkrótce!

W najbliższych dniach z pewnością jeszcze usłyszymy o tym projekcie, dlatego twórcy zachęcają by śledzić ich poczynania w mediach społecznościowych. Publikują tam co prawda po angielsku, ale można się z nimi kontaktować w rodzimym języku.
https://www.instagram.com/dravit_malik/
https://www.instagram.com/adr.liput/

Redakcja Bloga o komiksach zachęca do wsparcia projektu!