„Geodeta” Viktora Hachmanga ukaże się w 2026. Przykładowe plansze
We Francji komiks chwalono za odważny rysunek i klimat, a fabułę opisywano jako oszczędną i enigmatyczną. „L’Arpenteur”, czyli geodeta, Viktora Hachmanga to postapokaliptyczne science fiction o Geo, który ląduje na Ziemi-wysypisku i uczy się przetrwania.

Przeglądam dalej zdjęcia zrobione na MFKiG podczas prezentacji Egmontu i wyłuskuję ciekawe komiksy na 2026 r. Kolejnym jest komiks „L’Arpenteur” Viktora Hachmanga. Oryginał ukazał się w 2025 roku we francuskim Castermanie. Autor odpowiada za scenariusz i rysunki. Jak czytam we francuskich serwisach, Hachmang stawia na surowy rytm opowieści i bardzo filmowe kadry, które prowadzą czytelnika przez świat po wielkiej katastrofie.
Wydawca udostępnił przykładowe plansze:

Więcej o fabule (na podstawie zagranicznych recenzji). Bohaterem jest Geo. Zbieracz kosmicznych śmieci rozbija się na Ziemi, która przypomina jedno wielkie składowisko. Woda jest brudna, powietrze ciężkie, a zasady dyktuje wyłącznie przetrwanie. Geo nie jest herosem - to chłopak, który uczy się terenu krok po kroku i musi zrozumieć ludzi, którzy żyją tu od dawna. Fabularnie to prosta podróż przez wrogą przestrzeń.
We Francji komiks przyciągnął uwagę stroną wizualną. Recenzenci chwalili odważny rysunek, gęsty klimat i skojarzenia z pierwszymi rocznikami „Métal Hurlant”. Często wracały porównania do Moebiusa. Podkreślano, że fabuła jest oszczędna i potrafi być enigmatyczna, ale właśnie dzięki temu działa na emocje i zostawia miejsce na interpretacje.
Na dziś wiemy tyle, że Egmont planuje premierę na 2026 rok. O szczegółach wydania, formacie i dodatkach napiszę, gdy tylko wydawca je potwierdzi.