Kroniki komiksu #1. Thorgal
Ruszamy z nowym cyklem, w ramach którego będziemy Wam prezentować historie najpopularniejszych serii komiksowych. W ramach "Kronik komiksu" spróbujemy przybliżyć genezę, wpływy kulturowe i w miarę możliwości ciekawostki, które nawiązują do konkretnej serii.

Jeśli wychwycicie jakieś istotne błędy w tych opracowaniach, dajcie nam koniecznie znać. Czasami translator potrafi płatać figle, a szukamy ciekawostek również na zagranicznych stronach ;) Na rozgrzewkę weźmy kultowego "Thorgala".
„Thorgal” zadebiutował się w 1977 roku we francuskim magazynie „Le Journal de Tintin”, a od 1980 ukazuje się nakładem wydawnictwa Le Lombard. Autorami serii są Jean Van Hamme i Grzegorz Rosiński. W Polsce komiks opublikowano w 1978 roku na łamach „Relaxu” ("Zdradzona czarodziejka"). Co ciekawe, początkowo Thorgal miał się nazywać Ragnar Aegirsson. Jak się jednak okazało, w latach 50-tych był już komiks o wikingu Ragnarze, więc autorzy zdecydowali się zmienić imię.
W „Thorgalu” szybko ukształtowały się dłuższe ciągi fabularne, które nadały serii rytm wielotomowych sag. Wczesny „cykl Brek Zarith” (t. 4–6) zainicjował myślenie o motywach, w których dramat rodzinny miesza się z mistyką i polityką. Późniejszy „cykl Krainy Qa” (t. 10–13) przeniósł bohaterów w realia inspirowane Mezoameryką i najmocniej wyeksponował „science fantasy” serii - pseudo-bogów, tajemniczą technologię i rozliczenia z mitem Atlantydy.