Mister Travchyk w Kijowie. Komiks o medycznej marihuanie i granicach tabu
W Kijowie otwiera się wystawa komiksu „Mister Travchyk” Tamary Safarowej — projektu o medycznych konopiach, który ma przełamywać stereotypy. W Ukrainie dopuszczono niedawno stosowanie marihuany w celach leczniczych. Rekreacyjne palenie jest nielegalne.

W Kijowie rusza wystawa komiksu „Mister Travchyk” autorstwa Tamary Safarowej. To projekt, który świadomie dotyka tematu medycznej marihuany i stygmatyzacji pacjentów. Wernisaż zaplanowano w galerii „Kąt” przy ul. Architekta Horodeckiego 11B, a wydarzeniu będą towarzyszyć czytania zinów z tej serii. Źródła ukraińskie podkreślają, że inicjatywa ma wzniecić dyskusję o leczeniu i społecznych postawach wobec konopi.
„Mister Travchyk” to autorski komiks-zin, który ma zwiększać wiedzę o działaniu konopi w medycynie, rozbijać szkodliwe stereotypy i zmniejszać presję społeczną na osoby korzystające z terapii. Pierwszy odcinek ukazał się w 2023 roku, a Safarowa zakończyła serię wiosną 2025. Wcześniejsze materiały prasowe informowały też o niskonakładowych drukach, numerowanych egzemplarzach i dystrybucji bezpośrednio przez artystkę.
Tamara Safarowa to ukraińska artystka o azerskich korzeniach, działająca na styku komiksu, grafiki i projektów społecznych. W CV i profilach artystki „Mister Travchyk” figuruje jako pierwszy w Ukrainie komiks poświęcony cannabis w ujęciu medycznym.

Zioło w UA
W grudniu 2023 roku Rada Najwyższa przegłosowała ustawę dopuszczającą medyczny kanabis. Prezydent Wołodymyr Zełenski podpisał ją 15 lutego 2024 roku. Rozporządzenia wykonawcze przewidziały ścisłą kontrolę obrotu, recepty elektroniczne i dostęp wyłącznie w celach medycznych, przemysłowych i naukowych. Rekreacyjne użycie pozostaje nielegalne.
Podobnie jest w Polsce. Ale w praktyce internetowe "kliniki konopne" wystawiają recepty taśmowo. Do tego dokładają "zaświadczenia", że "pacjent" się leczy, więc może nosić ze sobą "lek" i zażywać w razie potrzeby. Obstawiam, że 90 proc. "pacjentów" takich klinik spożywa zioło rekreacyjnie. Może to niepopularna opinia, ale uważam, że marihuana spożywana rekreacyjnie to zwykłe ćpanie. Howgh!