komiks amerykański
Miłość w czasach makabry, czyli “Dewiant” #2. Tynion IV mistrzowsko kończy świąteczny koszmar
Jeśli po pierwszym tomie “Dewianta” czuliście, że to jest ten typ chorego, intymnego, a przy tym niesamowicie wciągającego thrillera, to możecie odetchnąć – drugi tom nie tylko dowozi, ale też naprawdę mocno dokręca śrubę, oferując satysfakcjonujące i przerażające zakończenie.