Horror prosto z USA: Piotr Kowalski i Tom King w nowych komiksach Egmontu

Egmont szykuje na 2026 dwa horrory z USA. „Where Monsters Lie” Kyle’a Starksa i Piotra Kowalskiego oraz „Helen of Wyndhorn” Toma Kinga i Bilquis Evely. Oba tytuły narobiły szumu w Stanach.

Horror prosto z USA: Piotr Kowalski i Tom King w nowych komiksach Egmontu

Jak czytamy w materiałach Dark Horse, „Where Monsters Lie” to czteroodcinkowa miniseria, w której poznajemy zamkniętą, odciętą od świata osadę… dla seryjnych potworów. Miejsce ma być bezpieczną przystanią, ale sprawy szybko wymykają się spod kontroli, gdy na próg trafia policja. Komiks łączy czarny humor z slasherem i bawi się schematami znanymi z filmów grozy. Scenariusz napisał Kyle Starks, a rysunki przygotował Piotr Kowalski.

All Eight Eyes – 1. – Steve Foxe, Piotr Kowalski – Recenzja.
Jedyny pająk, jakiego lubię, to „Spider-Man”. Od zawsze pająki wywoływały we mnie obrzydzenie i odrazę, zwłaszcza te włochate. Do tego te niesamowicie przerażające oczy… Może nie cierpię na arachnofobię, ale nie należę do sympatyków tych stworzeń. Co najwyżej mogę z nimi poobcować za pośrednictwem filmu, książki czy komiksu. I niech

Z kolei „Helen of Wyndhorn” to autorskie dzieło Toma Kinga i Bilquis Evely, duetu znanego z „Supergirl: Woman of Tomorrow”. Bohaterka, Helen, po śmierci ojca-pisarza wraca do rodzinnej posiadłości i odkrywa ślady świata, który do tej pory istniał tylko w jego powieściach. Zderzenie codzienności z fantastyką prowadzi ją do opowieści o dorastaniu, żałobie i sile wyobraźni. Za kolory odpowiada Matheus Lopes, za liternictwo Clayton Cowles. W USA serię publikuje również Dark Horse, a wydanie zbiorcze zapowiedziano na marzec 2025.

Oba tytuły mają sporo rozgłosu za oceanem: „Where Monsters Lie” chwalono za przewrotne podejście do slashera, a „Helen of Wyndhorn” za piękne rysunki i klimat gotyckiej fantasy. To dwie różne propozycje, ale każda pokazuje, że twórcy bawią się formą i gatunkiem bez nadęcia. Dla czytelników szukających czegoś ostrzejszego – „WML”. Dla fanów baśniowych światów i mocnych emocji – „Helen”.